„Przenośne” chili con carne

Przygotowanie:

Chili con carne z mielonego mięsa to dla mnie żadna radość – ma mieć odpowiednią konsystencję. A jeśli chodzi o guacamole – nie kupujcie gotowego, zmiksowanego na gładko. Autentyczne guacamole jest rozcierane w dłoniach.

Chili con carne:
1,5 kg mostka wołowego
1 duża laska cynamonu
1 łyżka mielonego kminu
1 łyżka wędzonej słodkiej papryki
1 kopiasta łyżka suszonego oregano
2 świeże listki laurowe
2 czerwone papryki
2 żółte papryki
2 puszki pomidorów, po 400 g każda
400 ml wywaru wołowego
2 czerwone cebule, drobno pokrojone
czerwony ocet winny
1/2 pęczka kolendry (oberwać listki, posiekać)

Guacamole:
6 idealnie dojrzałych awokado
1 pęczek kolendry (oberwać listki)
1 mała czerwona cebula, starta na drobnej tarce
sok z 4-5 limonek
4 dojrzałe pomidory (najlepiej w różnych kolorach), z grubsza pokrojone
1-2 świeże chili (bez nasionek)

Do podania:
miękkie tortille
„grecki” jogurt


Przygotowanie:
Mięso położyć na desce i ponacinać z jednej strony. W moździerzu utrzeć cynamon, kmin, paprykę i oregano, natrzeć mięso, wciskając przyprawy w nacięcia. Przyprawić porządnie solą i pieprzem, polać oliwą i zrumienić mięso na patelni na mocnym ogniu. Do dużego garnka włożyć listki laurowe, pokrojoną paprykę, pomidory, wlać wywar, doprowadzić wszystko do wrzenia.

Do mięsa na patelni dodać cebulę i chili, podsmażyć przez 5 minut i przełożyć wszystko do dużego garnka, przykryć i zostawić na małym ogniu na 4 do 4,5 godzin. Mięso po tym czasie powinno się rozpadać. Za pomocą dwóch widelców delikatnie porozdzielać mięso. Wyjąć listki laurowe, wlać trochę octu winnego do smaku, dodać kolendrę, posolić w razie potrzeby.

Do miski ze startą cebulą, kolendrą i sokiem z limonki wycisnąć w dłoniach miąższ awokado. Posolić, przecisnąć przez palce pomidory, usuwając większe kawałki skórki. Zetrzeć na drobnej tarce chili, wymieszać, w razie potrzeby dosolić. Podawać z chili con carne, tortillami, jogurtem i listkami sałaty.

©Jamie Oliver