Tarta pomidorowa

Przygotowanie:

Ciasto:
2 miarki mąki plus mąka do posypania blatu
1 łyżeczka cukru
¾ łyżeczka soli
115 gramów pokrojonego zimnego masła
1 wymieszane jajko
2-3 łyżki zimnej wody

Pomidory suszone w piekarniku:
3 kilogramy (24 sztuki) dojrzałych pomidorów, obranych, bez soku i bez pestek
oliwa
8 - 10 gałązek tymianku, zostawiamy kilka do ozdoby
sól i pieprz

Pieczony czosnek:
2 główki czosnku
2 łyżki oliwy

Podanie:
2 łyżeczki puree z czosnku
1 ¼ miarki startego sera Comte

Przygotowanie:
Wsypujemy do miski mąkę, sól i cukier. Dodajemy masło. Mieszamy. Wlewamy jajka i mieszamy do połączenia składników. Stopniowo dolewamy wodę aż ciasto stanie się zwarte. Przekładamy ciasto na dużą folię i formujemy płaski okrągły placek. Chłodzimy przez pół godziny. Na posypanym mąką blacie wałkujemy ciasto na placek grubości 2 milimetrów. Ciasto musi wypełnić 27-centymetrową formę. Chłodzimy przez 20 minut. Rozgrzewamy piekarnik do 220 stopni C. Nakłuwamy spód ciasta. Wykładamy ciasto papierem do pieczenia i obciążamy fasolą. Pieczemy przez 25 minut. Usuwamy fasolę i papier. Zmniejszamy temperaturę do 180 stopni C. Pieczemy tartę przez 10-15 minut aż stanie się złoto-brązowa. Wyjmujemy i studzimy. Przygotowujemy pomidory i pieczony czosnek. Rozgrzewamy piekarnik do 135 stopni C. Układamy pomidory na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Skrapiamy oliwą i posypujemy tymiankiem. Dodajemy odrobinę soli i pieprzu. Pieczemy przez 2 – 2 i pół godziny. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Usuwamy górną część główki czosnku. Kładziemy czosnek na folii do pieczenia. Dolewamy łyżkę oliwy z pierwszego tłoczenia. To samo robimy z drugą główką czosnku. Zawijamy czosnek w folię. Pieczemy aż czosnek stanie się miękki od 45 minut do godziny. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Smarujemy spód tarty pieczonym czosnkiem i posypujemy 1 ½ miarki sera. Układamy suszone pomidory. Delikatnie solimy i pieprzymy. Posypujemy pozostałym serem i tymiankiem. Pieczemy przez 10 minut aż ser się roztopi i tarta będzie ciepła. Delikatnie studzimy i podajemy.


© Martha Stewart