Więcej opcji wyszukiwania

Sandacz pieczony z kiszoną cytryną i sałatką tabbouleh

Ulubione

Oceń przepis:

Średnia ocena: 3.60

Dodaj do ulubionych Drukuj przepis

Seria kulinarna:: Nie bój ryby! (odc. 10)
Trudność:: łatwe
Rodzaj dania:: Dania z ryb
Kuchnia świata:: Kuchnia międzynarodowa

Składniki:

1 sandacz patroszony
1 łyżka oleju rzepakowego
sól i pieprz do smaku
kilka kiszonych cytryn (1 kg cytryn, 20 g soli niejodowanej, duży słoik)
4 ząbki czosnku
kilka świeżych liści laurowych

Sałatka tabbouleh:

½ szklanki kaszy bulgur
3 łyżki oleju rzepakowego
1 szklanka wrzątku
2 szklanki drobno posiekanej natki pietruszki
½ szklanki drobno posiekanej świeżej mięty
½ ogórka szklarniowego
sok z 1 limonki
1 łyżeczka soli
świeżo mielony pieprz do smaku

Kalkulator kulinarny

Przygotowanie:

Zacznij od przygotowania kiszonych cytryn. Cytryny dokładnie umyj i sparz. Ponacinaj na ćwiartki, ale nie do końca. W każdy „kwiatuszek” wsyp około łyżeczkę soli i ułóż cytryny w słoiku, dociskając, by puściły sok. Zakręć słoik i odstaw na 5-6 dni w temperaturze pokojowej, żeby sól wyciągnęła sok z cytryn i wytworzyła zalewę, po 5-6 dniach, jeśli soku jest zbyt mało dolej jeszcze soku z cytryny, żeby wszystkie były przykryte sokiem, odstaw na miesiąc.

Czas na sandacza. Oskrobanego i wypatroszonego sandacza natnij, wytaplaj w oleju, osól i popieprz, następnie ułóż w wyłożonej papierem brytfance. Brzuch ryby faszeruj kiszonymi cytrynami, rozgniecionym czosnkiem i świeżymi liśćmi laurowymi. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 160 stopni, ma się robić powoli, żeby przeszedł smakami.

W grubej ceramicznej misce wymieszaj suchy bulgur z łyżką oleju, zalej szklanką wrzątku, przykryj szczelnie folią i odstaw na 15 minut. Po tym czasie odsącz nadmiar wody odciskając ją z bulguru.

Dołącz do CANAL+ i oglądaj

jak chcesz i kiedy chcesz!