Terra Madre
zjawiska
W dobie wzmożonej konsumpcji, genetycznie modyfikowanej żywności oraz mody na fast foody powstała potrzeba stworzenia alternatywnego ruchu walczącego o jakość produktów i powrót do dobrego smaku. W ten sposób zrodził się ruch Slow Food, który został zapoczątkowany we Włoszech, a obecnie posiadający swoje przedstawicielstwa na całym świecie. Z ich inicjatywy powstała Terra Madre – sieć zrzeszająca tysiące drobnych i większych przedsiębiorców, rolników i wspólnot, które produkują żywność w sposób naturalny, z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju, tradycji i Matki Ziemii. O założeniach, ideologii i efektach działań Terra Madre opowiada dokument emitowany na antenie Kuchni.tv pt. Terra Madre.
Terra Madre to wielkie przedsięwzięcie, mające swoich licznych reprezentantów nawet w najbardziej odległych zakątkach świata. Należą do niego rolnicy, drobni i średni producenci żywności, propagatorzy dobrego smaku oraz tradycjonaliści, dla których natura i jej smaki są najwyższym dobrem. Terra Madre to także kongres organizowany co dwa lata w Turynie. Pierwsze zgromadzenie osób i organizacji przejętych losem naszej planety, a zwłaszcza problemem żywności na świecie, odbyło się w 2004 roku. Organizatorzy obawiali się niskiej frekwencji, jednak liczba uczestników przerosła najśmielsze oczekiwania. Na pierwszym kongresie pojawiło się kilka tysięcy producentów ze 130 krajów świata, z czasem liczba zainteresowanych i czynnie zaangażowanych w ruch rosła. W 2006 dołączyło 1000 kucharzy, zarówno tych propagujących kuchnię nowoczesną, jak i tradycyjną. W roku 2010 organizatorzy kongresu spodziewają się ponad 5000 zainteresowanych z różnych środowisk powiązanych z szeroko pojętą kulturą żywienia, począwszy od rolnictwa, a skończywszy na eleganckich potrawach serwowanych w najlepszych restauracjach z najdoskonalszych naturalnych składników. Dla organizatorów i zwolenników ruchu Slow Food ważna jest nie tylko bioróżnorodność roślin, ale także zachowanie tożsamości mniejszości etnicznych, poszanowanie ich tradycji upraw i receptur. Dlatego też w tym roku rdzenni mieszkańcy nawet najbardziej odległych zakątków świata będą przemawiać do zgromadzonych w swoich ojczystych językach.
Wart podkreślenia jest fakt, że niezależnie od miejsca, z jakiego uczestnicy kongresu pochodzą, wszystkim zależy na promowaniu zdrowego stylu życia, umacnianiu pozycji drobnych przedsiębiorców oraz rolników dbających o wysoką jakość swoich ekologicznych upraw, a szczególnie produktów regionalnych. Cały ruch dąży do tego, aby czynniki decydujące o sukcesie tych mniejszych producentów, czyli konsumenci, instytucje oświatowe, kucharze i organizacje rządowe, zwróciły swoje oczy właśnie w kierunku tych, którzy z miłości do natury chcą ofiarować nam to, co najlepsze, czyli prawdziwy, naturalny smak jedzenia.
Walczącym w obronie dobrego smaku zależy również na tym, aby poprzez uświadamianie, w jakiej sytuacji jest nasza planeta, oraz jakie zagrożenia niesie ze sobą rynek masowy oraz masowe przetwórstwo żywności, zmusić nas oraz władze do racjonalnych i samodzielnych decyzji w związku z odżywianiem się. Problem żywnościowy na świecie rzutuje na wszystkie dziedziny naszego życia. To problem ekonomiczny, polityczny i społeczny. Głód zagrażający krajom trzeciego świata, a obok niego choroby cywilizacyjne związane z otyłością w krajach wysoko rozwiniętych, to wynik złej polityki żywnościowej, którą trzeba zmienić. Dlatego też uświadomienie społeczeństwom oraz władzom tego, jakie zagrożenie niosą ze sobą globalizacja i konsumpcjonizm, jest bardzo istotne dla przyszłości świata i przyszłych pokoleń.
Obecnie jednym z czołowych problemów na świecie jest zanikanie bioróżnorodności niektórych gatunków roślin. Liczne gatunki warzyw i owoców na skutek masowego przetwórstwa żywności oraz genetycznych modyfikacji przestały być uprawiane, ze względu na małą wydajność i duże koszty. Bioróżnorodność jest zagrożona przez siły natury i działania człowieka. Dlatego też w celu zabezpieczenia świata przez wielką ekologiczną zagładą powstają banki ziaren, które gromadzą w swoich magazynach miliony odmian różnych roślin. W razie katastrofy lub zaniku bioróżnorodności magazyny z nasionami z całego świata mają pomóc odbudować niektóre gatunki, zwłaszcza te, które są podstawą diety na całym świcie, czyli ryżu, kukurydzy, zbóż, warzyw. Obecnie największym bankiem ziaren na świcie jest Globalny Bank Ziaren na Svalbard. Oficjalne otwarcie tego wielkiego magazynu odbyło się w lutym 2008 roku. W pierwszych tygodniach bank przyjął ziarna z ponad 100 krajów z różnych kontynentów. W planach jest zabezpieczenie ponad 4 milionów nasion z całego świata.
Ermanno Olmi, zwany prorokiem włoskiego kina, przedstawia dokument o ruchu Slow Food pt. Terra Madre. Materiały do filmu pochodzą m.in. z turyńskich kongresów organizacji, na których rolnicy, dostawcy żywności i lokalni przetwórcy dyskutowali na temat zdrowej żywności i poszanowania natury. Dla członków Slow Foodu liczy się ekologia i życie w zgodzie z naturą. Mówią oni stanowcze "nie" genetycznej modyfikacji żywności i transportowaniu plonów z odległych krajów świata. Dla nich liczy się lokalna ziemia i jej plony. Po zakończeniu konferencji, kamera podąża śladem kilku bohaterów, obserwując ich lokalne działania. Kontrast dla hałaśliwej sali obrad stanowią zdjęcia ich codziennej pracy w gospodarstwie i na roli. Każdy z uczestników kongresu głośno udziela się podczas obrad, by następnie wrócić do swojej niemalże niemej pracy z naturą. Reżyser pokazuje, jak rolnicy żyją w symbiozie z przyrodą, dostosowując się do reguł, które wyznacza. Nie chcą działać przeciwko niej. Wierzą, że środowisku należy się szacunek - bez tego Ziemi i nam, jej mieszkańcom, może grozić totalna zagłada.
więcej informacji:
www.terramadre.info