Podróże fascynują wszystkich ciekawych świata. Podróżujemy, by poznać inne kultury, krajobrazy, architekturę, obyczaje, a także by zasmakować różnych kuchni. Jedzenie stało się pełnoprawnym celem wycieczek nie tylko dla prawdziwych smakoszy. Coraz częściej, rządni kulinarnych wrażeń, jesteśmy gotowi oszczędzać przez cały rok, by zafundować sobie kulinarne wakacje: skosztować dań w najlepszych restauracjach na świecie lub zapisać się na kurs gotowania za granicą.

Chęć poznawania nowych potraw i zgłębiania tajemnicy ich powstawania towarzyszy ludziom od zawsze. Kosztujemy, smakujemy, lubimy eksperymenty kulinarne. Poszukujemy dań wykwintnych lub przeciwnie, prostych i naturalnych, lecz przyrządzanych z najlepszej jakości produktów. Kuchnie światowe ewoluują. Powstają nowe trendy, a starsze są nadal wielbione za kunszt i receptury doskonalone przez lata. Prawdziwy i wymagający smakosz nie może pozwolić sobie na przeoczenie tych intrygujących smaczków kulinarnych. Nie zaspokoi go już wieczorny wypad do znanej i lubianej restauracji, zabawa w gotowanie w zaciszu własnej kuchni też już tak nie cieszy. Idzie o krok dalej: rusza w pogoń za smakiem ulubionych kuchni, najlepszych restauracji, najdoskonalszych regionalnych produktów, fundując sobie podróż kulinarną. Odpoczynek nad brzegiem morza? Oczywiście, jeśli w pobliżu znajdzie się przekąska w postaci najlepszych owoców morza. Podziwianie zabytków? Owszem, lecz z okien lub tarasów najlepszych restauracji świata. Wędrówka po górskich szlakach? Rzecz przyjemna, przyjemniejsza szczególnie, gdy mamy możliwość skosztowania wspaniałych, regionalnych serów owczych lub kozich. Dla wielu osób takie wakacje nadal pozostają w sferze marzeń. Bardziej zdeterminowani z odłożoną na ten cel gotówką planują je na własną rękę. Natomiast ci, dla których koszty nie grają roli, zdają się na sektor turystyczny. Z roku na rok jest coraz więcej ofert dla smakoszy, chcących wypocząć w regionach słynących ze wspaniałej kuchni i najwyższej jakości produktów.

Szlakiem Michelina i Gault Millau

W zależności od zasobności naszego portfela możemy wybrać kulinarne wczasy w kraju lub za granicą, kosztując wyśmienitych dań w najlepszych restauracjach uhonorowanych np. gwiazdkami Michelina. Ten niezwykle prestiżowy przewodnik kulinarny od kilkudziesięciu lat wyznacza standardy oraz wystawia oceny w postaci gwiazdek (najwyższa nota 3 gwiazdki) barom, restauracjom i innym lokalom gastronomicznym, które warto odwiedzić w poszukiwaniu wspaniałych smaków. Wakacje z przewodnikiem można zaplanować o każdej porze roku. Pamiętajmy jednak, że jeśli chcemy podążać szlakiem najlepszych restauracji, musimy uzbroić się w cierpliwość i liczyć się z niebotycznymi kosztami. Na rezerwację w tych najlepszych lokalach czeka się rok a nawet dłużej, a potrawy są bardzo drogie. Biura turystyczne dopasowują także plan podróży do potrzeb i zainteresowań klienta. Taka podróż wcale nie musi skupiać się na monotonnym przechodzeniu z restauracji do restauracji. Przy okazji takich wycieczek można poznać drobniejsze smaczki miast, np. małe lokale gastronomiczne, najczęściej odwiedzane targowiska, czy poznać produkty, które w danym regionie uchodzą za przysmak. Wracając do najwyżej ocenianych przez Michelina restauracji, to oczywiście najwięcej godnych uwagi i tych, które od lat utrzymują najwyższą notę - trzy gwiazdki - znajduje się we Francji. Tutaj należy wymienić chociażby Cote d’Or, L’Arpege, Paul Bocuse. Inne kraje w Europie i na świecie, jak chociażby Stany Zjednoczone, Australia czy modna ostatnio Tajlandia, również znalazły się w tym prestiżowym przewodniku. Na liście najwyżej ocenianych przez inspektorów Michelina lokali znajdują się także restauracje znanych już widzom Kuchni.tv mistrzów kuchni, jak np. restauracja Gordon Ramsay w Londynie, Fat Duck Hestona Blumenthala, również w Londynie, a także niezwykle ceniona i niepowtarzalna El Bulli Ferrana Adrii w Roses w Hiszpanii. Innym szanowanym przewodnikiem, który wytycza kulinarne szlaki, jest Przewodnik Gault Millau. Wysłannicy Gault Millau mają nieco odmienny system ocen. Przydzielają lokalom gastronomicznym punkty od 1 do 20. Skupiają się też bardziej na ocenie atmosfery baru czy restauracji oraz smaku potraw. Przepych, który ważny jest dla inspektorów Michelina, nie odgrywa tu znaczącej roli, dlatego też przewodnik Gault Millau uznawany jest za bardziej przystępny i mniej wyszukany. W przewodnikach kulinarnych obok miejsc wykwintnych znajdziemy także te, które nie są bardzo szykowne i kosztowne, ale godne polecenia ze względu na dobrą kuchnię. Takiego wyróżnienia jeśli chodzi o polskie restauracje doczekał się krakowski Wierzynek, a warszawska restauracja Absynt otrzymała buźkę Bib-Gourmand, co oznacza kuchnię dobrej jakości w dobrej cenie.

Szkoły gotowania

Wielu mistrzów kuchni, coraz częściej decyduje się na otwieranie własnych prywatnych szkół gotowania. Czasami są to kursy dotyczące przygotowania dań kuchni regionalnych, jak np. kuchnia toskańska czy katalońska, albo poszczególnych kuchni świata, np. tylko kuchnia grecka, lub inne kursy o bardzo szerokiej ofercie. Wiele takich szkół gotowania powstaje w państwach, których kuchnia z natury rzeczy uznawana jest za doskonałą, czyli we Francji, Włoszech i w Grecji. W malowniczej Toskanii można nie tylko odpocząć i cieszyć się widokami, ale połączyć przyjemne z pożytecznym i udoskonalić swój warsztat kulinarny. W ostatnich latach powstała tam cała masa akademii kulinarnych, zazwyczaj mieszczących się w starych, klimatycznych willach, odrestaurowanych przez nowych właścicieli. Jako przykład można tutaj podać Vallicorte, która w 2002 roku została okrzyknięta przez brytyjski magazyn The Observer za jedną z dziesięciu najlepszych szkół w Europie organizujących wakacyjne kursy kulinarne. W Wielkiej Brytanii, swoją szkołę gotowania otworzyła słynna Rosemary Shrager. Kursy prowadzone przez samą Rosemary opierają się na nauce przygotowania tradycyjnych dań, np. sufletów, sosów czy wypieków. Program przystosowany jest do każdego stopnia zaawansowania, a kuchnia Rosemary jest zawsze oblegana przez nowych studentów. Szkoła działa cały rok, a od 2006 roku wprowadziła do swojego harmonogramu również 4 dniowe kursy kulinarne, na które swobodnie można się zapisać w ramach wakacyjnej przygody z gotowaniem. Wakacyjne kursy gotowania oczywiście wychodzą także poza granice Europy. Warto wybrać się na tygodniowy kurs gotowania w Tajlandii, w trakcie którego można poznać egzotyczne przyprawy, nauczyć się przyrządzać najbardziej popularne tajskie dania oraz zwiedzić najlepsze tajskie restauracje, wyróżnione przez wspomniany już przewodnik Michelina. Na tej samej zasadzie zgłębić można kuchnię państw północnej Afryki, np. Maroka, i poznać tamtejsze składniki oraz urokliwe targowiska. Niestety w przypadku kursów gotowania za granicą należy liczyć się z wysokimi kosztami, na które przeciętny zjadacz chleba nadal nie może sobie pozwolić. W Polsce tego typu kursy stają się coraz bardziej popularne. Szkoły gotowania funkcjonują nie tylko w dużych miastach. Na krótki wakacyjny kurs można wybrać się do mniejszych miejscowości turystycznych na Kaszubach, Warmii, Mazurach, Podlasiu czy Podhalu. Jeśli ktoś nie ma ochoty na gotowanie potraw tradycyjnych, a nie stać go na kosztowny wypad do szkoły gotowania w Grecji, Francji czy Włoch, również w Polsce może poznać smaki swojej ulubionej zagranicznej kuchni.

Agroturystyka

Coraz prężniej działająca w Polsce agroturystyka proponuje wiele rozwiązań dla lubiących smaki naturalne i bliskie kuchni tradycyjnej. Poza tym jest to propozycja przystępna cenowo. Ci, którzy cenią sobie polskie smaki, mogą przebierać wśród coraz bogatszej oferty gospodarstw agroturystycznych. Można nie tylko skosztować wspaniałych produktów wytwarzanych na miejscu, takich jak sery, mleko, miód, dżemy, powidła, przetwory, soki, ciasta i inne wypieki ze świeżych jaj, ale także nauczyć się samemu je przyrządzać. Ponadto można beztrosko kosztować darów natury w postaci grzybów, świeżych ziół czy jagód, a przy okazji wypocząć i odetchnąć świeżym wiejskim powietrzem.

Znana już widzom Kuchni.tv Rachael Ray w swojej najnowszej serii Rachael na wakacjach wyrusza w kulinarną podróż po Europie. Jej przystankami w drodze będą puby w Dublinie, targi w Bordeaux, piękne zakątki Lizbony. W słonecznej Hiszpanii zaliczy maraton po barcelońskich barach tapas. Pyszne smaki, piękne widoki i mnóstwo zabawy - to przepis na udane wakacje Rachael, która uważa, że każdy powinien podróżować. Takie też motto przyświecało twórcom programu, którzy chcieli, aby widzowie siedząc przed telewizorami odbyli podróż razem z gospodynią serii. Ray dzieli się z widzami swoimi pomysłami, pokazuje ciekawe, modne i warte zobaczenia miejsca. Poszukuje nowych smaków i poznaje kulturę odległych krajów. Jeśli nie możesz pozwolić sobie na długie wakacje - wystarczy weekend. Dzięki pomocy Rachael z pewnością będzie udany!