Truskawkowy sernik na zimno z galaretką

Truskawkowy sernik na zimno z galaretką
Oceń przepis:
211 ocen Średnia ocena: 3.40

Przygotował:

Marieta Marecka

Seria kulinarna:
ABC gotowania - słodkości (odc. 5)
Trudność:
łatwe

Składniki:

  • 375 g zmielonego, tłustego twarogu
  • 80 g drobnego cukru
  • 150 g gęstego jogurtu
  • 160 g śmietany kremówki
  • sok i skórka z połowy cytryny
  • 12 g żelatyny
Spód do ciasta:
  • 100 g ciastek typu markizy
  • 50 g rozpuszczonego masła
Pulpa truskawkowa:
  • 200 g truskawek
  • 50 g cukru
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka startej skórki z cytryny
  • 1 łyżeczka pasty z wanilii
Galaretka truskawkowa:
  • 100 g truskawek
  • ok. 100 ml wody
  • 60 g cukru
  • łyżka soku z cytryny
  • 4 g żelatyny
Dodatki:
  • Świeże truskawki do dekoracji, listki mięty, ubita śmietanka kremówka ok. 100 g

Kalkulator wag i miar

Kalkulator kulinarny

Przygotowanie:

Markizy rozkładamy na pół i wyciągamy z nich krem. Ciastka kruszymy w malakserze i dodajemy do nich rozpuszczone, wystudzone masło, mieszamy i wysypujemy na spód tortownicy (możemy użyć rantu, bez spodu). Boki tortownicy zabezpieczamy, najlepiej wysoką, rantową taśmą cukierniczą. Spód z ciastek wyrównujemy i mocno dociskamy na dno. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia.

Truskawki na pulpę (200 g) kroimy na mniejsze kawałki, dodajemy cukier, sok z cytryny i na małym gazie podgrzewamy, aż puszczą sok i zmiękną, a cukier się rozpuści. Blendujemy i studzimy.

Twaróg rozcieramy szpatułką i oddajemy do niego cukier i krem wyciągnięty z ciastek, za pomocą rózgi mieszamy całość, aż otrzymamy gładką masę. Dodajemy jogurt i kremówkę, ponownie mieszamy do połączenia.

Żelatynę zalewamy małą ilością wody i odstawiamy do napęcznienia. Następnie rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej.

Do masy serowej dodajemy sok z cytryny i mieszamy. Około łyżki masy przekładamy do przestudzonej żelatyny i mieszamy całość dokładnie, znów dodajemy kolejną porcję masy, mieszamy i wlewamy całość do masy serowej. Dokładanie mieszamy za pomocą rózgi.

Odlewamy ok. 300 g masy serowej i dodajemy do niej łyżeczkę skórki startej z cytryny, a do pozostałej części dodajemy pulpę z truskawek, pastę z wanilii, mieszamy dokładnie i wylewamy całość na schłodzony spód z ciastek. Wyrównujemy i wstawiamy do lodówki na min. 30 minut do wstępnego stężenia.

Z pozostałych truskawek przygotowujemy galaretkę. Żelatynę zalewamy małą ilością wody, mieszamy i odstawiamy do napęcznienia. Owoce, sok z cytryny, cukier i wodę przekładamy do rondelka, podgrzewamy, aż cukier się rozpuści, a truskawki zaczną się rozpadać. Ściągamy z gazu, miksujemy całość blenderem i dodajemy napęczniałą żelatynę, dokładnie mieszamy, aż żelatyna się rozpuści, schładzamy, po czym wylewamy na tężejącą masę serową. Wstawiamy całość do lodówki i chłodzimy kolejne 30-50 minut, aż galaretka zacznie tężeć.

Wylewamy na wierzch odważoną, pozostawioną masę serową. Wyrównujemy wierzch i wstawiamy do schłodzenia, najlepiej na całą noc. Delikatnie ściągamy rant z ciasta, odrywamy folię, dekorujemy ubitą śmietanką kremówką, świeżymi truskawkami i serwujemy.

Porady Mariety:

  • To na co zwracam na początku szczególną uwagę, to…lichej jakości blacha, a w niej trzymany sernik bez separacji od naczynia. O co chodzi? Ile razy mieliście do czynienia z siniejącym na brzegach sernikiem? Albo o metalicznym posmaku? Jestem wyczulona pod tym względem potwornie. Wszystkie przez to, że zostawiamy w lodówce serniki w kiepskich blaszkach, które wchodzą w reakcję z masą z twarogu, z resztą nie tylko. Wszelkiej maści kremy i desery na bazie śmietany, serów itd. przechowujemy w odpowiednich naczyniach.
  • Uwaga! Masy twarogowe cudownie wchłaniają zapachy z lodówki, jeśli przy okazji zakupiliście wędzone ryby, trzymacie w lodówce zupę cebulową, albo obrane cebule, albo jeszcze dorzucicie tam świeże ryby, pastę z czosnku, wędzonki etc. Macie jak w banku, że Wasz sernik będzie tym pachniał i nawet smakował. Pamiętajcie o porządnym opakowaniu sernika, który ląduje w lodówce.
  • Nim dodamy żelatynę do masy serowej, należy ją wystudzić, ale tak by nie zdążyła stężeć i rozmieszać z małą porcją masy serowej nim wyląduje w misce z resztą. W przeciwnym wypadku, zaraz po wlaniu rozpuszczonej żelatyny do zimnej masy, powstaną twarde i nieprzyjemne grudki. Poza tym ilość żelatyny w całej masie będzie różna.

 

Dołącz do CANAL+ i oglądaj CANAL+KUCHNIA jak chcesz i kiedy chcesz!
Nie wiesz jaką ofertę wybrać? Sprawdź porównanie!
OGLĄDAJ CANAL+ KUCHNIA