Operacja: kolacja

Oto wyzwanie: przygotować obiad dla pokaźnej ilości osób, w nieznanym miejscu, bez przygotowania i w ściśle określonym czasie. Niemożliwe? Sprawdzi to szef kuchni Robert Irvine. Przygotujcie się na potężną porcję emocji.

W każdym odcinku szef kuchni Robert Irvine, niczym Agent 007 lub Ethan Hunt z "Mission: Impossible", zostaje rzucony na nieznane tereny, by sprostać powierzonemu mu zadaniu kulinarnemu. Ma do pomocy kilka osób, które jednak nie są wprawnymi kucharzami.

Każde zlecenie musi być wykonane w ściśle określonym czasie, zgodnie z zasadami. Szef kuchni nie ma możliwości przygotować się wcześniej do misji, nie wie gdzie trafi i co będzie musiał zrobić. Po otrzymaniu "rozkazu" Robert wyrusza w podróż by dotrzeć do wskazanej lokalizacji, tam dopiero poznaje swoich pomocników. Zaczyna się walka z czasem, rozpoznanie terenu, dostępności składników i narzędzi. Następnie trzeba ustalić menu i nie tracąc ani chwili zdobyć produkty. Dodatkowym utrudnieniem są warunki, w których musi pracować Robert - nierzadko brakuje podstawowych udogodnień dostępnych w profesjonalnych kuchniach, gdzie zwykł gotować.

Robert musi przygotować m.in. obiad w pociągowej kuchni czy na jednej z małych wysp Nowej Anglii.