Warning: session_start(): open(/2018.kuchniaplus.pl/tmp//sess_rljhs044bgtdnthp8gtenhjvdn, O_RDWR) failed: No such file or directory (2) in /kuchniaplus-2021/ksite/poleca/index.php on line 3

Warning: session_start(): Failed to read session data: files (path: /2018.kuchniaplus.pl/tmp/) in /kuchniaplus-2021/ksite/poleca/index.php on line 3
Poleć restaurację - Kuchnia+ poleca
Menu

Poleć restaurację

LEGENDA

Rekomendujesz restaurację:
0

Insomnia pub & restaurant

pl. Marii Skłodowskiej-Curie 12, Lublin

Dzisiaj otwarte

12:00 - 23:00

zgłoś błąd Daję
Komentarze internautów
  • dodano: 2018-05-23 11:38:09zgłoś naruszenie
    „Bezsenność też jest w Lublinie” Zacznę od nazwy, do której jestem przywiązana jako częsty gość "Bezsenności" we Wrocławiu. To ona sprawiła, że wybrałam właśnie tę restaurację spośród lubelskich lokali. Ciekawe jest też, że miejsce posługuje się angielską nazwą "Insomnia". Ucieszyło mnie, że kelnerka powiedziała „witamy w Bezsenności". Interesująca praktyka- tłumaczą nazwę klientom. Mój znajomy nie wpadł na to, że "Insomnia" to właśnie znaczy. Rozluźnił się i zaczął dostrzegać, że stąd wzięły się zegary - nawiązują do nazwy. Konsekwentnie tworzą nastrój. Jestem osobą, która szuka przeżycia, natchnienia, kontaktu, rozmowy o jedzeniu. Znalazłam ten klimat tutaj. Wnętrze tego miejsca mówi: „ jestem intymne, dla Ciebie”, a osoby które pracują nie uważają jedzenia tylko za jedną z podstawowych potrzeb człowieka. Jednym słowem, wchodząc czułam się wyjątkowo. Zgadzam się z opiniami poniżej, wystój był dokładnie przemyślany a każdy detal jest ważnym elementem. Zajęliśmy stolik w części wieczorowej - w sali ciemnej. Restauracja jest podzielona na dwie sale - ciemną oraz jasną, nazwałabym je wieczorową i dzienną. Myślę, że to trafny zabieg. Po przywitaniu kelnerka podała nam menu. Bardzo odpowiadają mi tego typu karty - fakt, są duże, ale za to czytelne. Nie potrzebuje przewracać 10 stron w tę i z powrotem, żeby zdecydować czego chcę się napić a co zjeść. Jest to 1 duża strona, która zawiera wszystkie potrzebne informacje. Osobna jest karta win i desery. Na mały głód zamówiłam sałatkę Cezar za 18zł. W między czasie dostaliśmy napoje- domową mrożoną herbatę za 7zł. Na deser szarlotka ciepła, miała grube brzegi, kruszonkę, kwaśne jabłka- smakowała jak u babci. Usiedliśmy jeszcze na chwile przy barze. Przez małe okienko widać ładną, czystą kuchnie. Na barze też panował porządek. Poprosiliśmy o rachunek i chwile rozmawialiśmy z barmanem o Lublinie, co warto zobaczyć, podpytaliśmy też o adres dobrej pizzerii (w tym lokalu nie podają pizzy). Podano nam również dostępny w lokalu informator kulturalny o Lublinie. Podsumowując - cenię sobie podejście obsługi tego lokalu do klienta- angażują się w Nasz nastrój, u nich serwis nie zaczyna się na zamówieniu a kończy na płaceniu. Uśmiechają się, nie zapominają o zwrotach grzecznościowych. Do tej restauracji wrócimy by przeżyć mile wieczór odwiedzając po raz kolejny równie piękny Lublin.